Frugolina
Piśmienny
Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: pisarka
|
Wysłany: Czw 16:50, 20 Wrz 2012 Temat postu: Stary chłopiec u brzegu swoich myśli |
|
|
Mimo że już kilkakrotnie zmieniałam tytuł tak, aby wzmocnić aurę tajemniczości wokół tego nie-wiersza, wciąż pamiętam o pierwotnych założeniach, z których wychodziłam, pisząc go. Mam nadzieję, że nie tylko ja o tym pamiętam.
Stary chłopiec u brzegu swoich myśli
Jego myśli już odpłynęły daleko
od rozsądku plaż
od łąk szczęścia.
Ugrzęzły
w pustce
Nie ma nic,
tylko On.
On i jego klif.
Ponad nim nie błyszczą
srebrzyste myśli,
Nie falują
chmurami piękne emocje.
Tylko smutek
Nic. Nic więcej.
Znikąd
na głowę spada liść.
Pożółkły, zgniły.
Tak,
to uschła myśl
Kolejna
w morzu poetyckiej jesieni.
(styczeń 2012r.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|