Zabawne teksty z życia codziennego.

Kotna

W czwartki mamy fizykę.
Idzie sobie Boniec (chłopak z naszej klasy) i zrobił sobie coś w oko, a obok niego szedł nauczyciel do naszej sali (czyli fizyk).
Pan: Chcesz sobie oko wydłubać?!
Boniec z wielkim sarkazmem: Tak, chcę sobie wydłubać oko.
Cała klasa w śmiech. XDD

Yap_Snow

E tam, wszystko wymięka przy Juhim :3 .
Mianowicie dzisiaj na matematyce robiłam sobie z Lwem zadania do przodu. Ktośtam robi zadanie na tablicy, błędy sadzi okrutne.
A ja według pana K. powinnam wyłapać każdy błąd z tablicy.
Więc pan K. mówi (żartobliwie!) :"Jagoda chyba dostanie jedynkę. I Jasiek też!"
A na to Juhi z tyłu się drze: "Ja też chcę!"
Nie no, my wymiękliśmy. Wszyscy wymiękli.
A pan K.: "Marzenia się spełniają, w końcu to Mikołajki".
I Juhi dostał co chciał ^^ .

JarkacPL

Ja: Zabiłem żółtego!
M: To był D...
Ja. Sorki.

Largo

Jedna z moich ostatnich lekcji niemieckiego, sytuacja nie ciekawa oceny 1,1,1,2. Nauczycielka zagaduje:
Nauczycielka(N): Poprawiasz się dziś?
Ja(J): A co muszę umieć?
N: Coś tam mi mówi i wymienia tematy.
Nic kompletnie nie umiem, nie wiem o co chodzi.
J: No dobra spróbuje.
Odpowiedzi na jej pytania łamany niemiecko-polski
N: Uczyłeś się?
J: Mmmmm, no tak.
N: Taaak, jasne. Siadaj dwa.
J: Ale na koniec roku?
N: Tak, i nie chce Cie już więcej widzieć na mojej lekcji.
J: Jesssssss!!!!!!! - krzyk
wrzuciłem pusty zeszyt do torby i za drzwi Very Happy

No moze teksty nie są śmieszne ale cała ta sytuacja była Smile

Kotna

Piszę z Nikolą (Pandora).
Ja: I pewnie uprawia coś jeszcze.
N.: Seks?
Ja: Beton, ale podoba mi się twój tok myślenia.

I jeszcze pewna sytuacja ze sklepu. xD
Przechodzi obok mnie pewna gruba, nieatrakcyjna dziewczyna ze szkoły i rzuca 'cześć'. Chcąc to skomentować mojej siostrze mówię 'pasztet'. Ale po chwili zorientowałam się, że siostra w tym samym czasie zapytała się 'Co jeszcze bierzemy?' Potem się zaczęłyśmy tak śmiać... XD
Ale dobra, wracamy potem do domu i opowiadamy historię bratu. On za bardzo się nie śmiał i powiedział: No i co? Wsadziłyście są do wózka i woziłyście po całym sklepie wołając 'Pasztet już mamy!'?
I znowu beka. XD

Yap_Snow

Moja babcia interpretuje piosenki Schaderianu: No forces oznacza wg niej "daj forsę", a "Chcący mą wolę skraść" interpretuje jako "idę na pole sr*ć" xD .

No i sobota. Ja już zaczynam chłopców nagrywać swoim tabletem, a tu nagle siostra Radka wrzeszczy: "Skarpetki!!"
I takie cudowne ujęcie na skarpetki Karola <3 .
Chłopcy strzelili buraka, a dziewczyny miały polewkę ^^ .